piątek, 19 lutego 2016

Yerba mate



Myślę, że Yerby Mate nie trzeba specjalnie nikomu przedstawiać. Jest to napar przyrządzany z ostrokrzewu paragwajskiego szczególnie popularny w Ameryce Południowej. U nas
nieoficjalnym promotorem jest Wojciech Cejrowski :)
Yerba tradycyjnie jest przyrządzana w naczyniu wykonanym z owoców tykwy. Naczynie wypełnia się do 2/3 suszem i wielokrotnie zalewając pije się przez specjalną rurkę z filtrem zwaną bombillą.
      Moje pierwsze spotkanie z mate było, hmm średnie ;) Smak jest dość specyficzny, szczególnie zwykłej bez dodatków, jednak po kilku razach zasmakowało mi i mam już za sobą parę kilogramów wypitego naparu. Smaków czy rodzajów jest naprawdę sporo, spójrzcie: yerbamarket.
       Samo oprzyrządowanie nie jest konieczne, w internecie można znaleźć alternatywne sposoby picia, ja z kolei korzystam czasem z zaparzacza do kawy, też daje radę, chociaż bombilla to tradycja i wygoda.
Czym się wyróżnia mate? Jest świetną alternatywą do kawy, ponieważ ma działanie pobudzające i stymuluje  dłużej. Parę razy zabrałem ze sobą zimną, czyli terere, na dłuższe wybieganie i naprawdę robi różnicę, zastrzyk kofeiny jest odczuwalny :) Poza tym:

- działanie przeciwutleniające
- obniża poziom złego cholesterolu
- działanie przeciwrakowe
- działanie przeciwzapalne
- zmniejsza apetyt
- ułatwia trawienie, poprawia wydalanie
- WSPOMAGA UKŁAD ODPORNOŚCIOWY

Posiada sporo witaminy C oraz E, a także  sporo minerałów. Zachęcam do spróbowania i podzielenia się doświadczeniem i ciekawymi smakami :)

wtorek, 9 lutego 2016

Nike Zoom Structure 19 Flash



Po Pumie Ignite i Adidas Boost, czyli butach wyróżniających się bardzo dobrą amortyzacją przyszedł  czas na Nike Zoom Structure 19 Flash.
Bardzo ciekawy model, idealny na aktualne warunki pogodowe. Co go wyróżnia?

CHOLEWKA- wykonana z trójwarstwowej siateczki, co czyni ją nieprzemakalną oraz przede wszystkim jest wykonana z odblaskowego materiału. Pomijając podeszwę, około 80% powierzchni odbija światło co sprawia, że jestem widoczny dla ewentualnych samochodów- ostatnio biegam głównie po południu, więc jest to dla mnie istotne. Wracając do nieprzemakalności, nie jest to co prawda Gore-tex z którym mogę wbiegać w kałużę i błoto, ale świetnie daje sobie radę. Spełnia moje oczekiwania podczas gorszej pogody.




PODESZWA- zacznijmy od bieżnika, Nike zastosował tu gumę węglową o tajemniczej nazwie BRS 1000. Najczęściej biegam drogami z ubitym piaskiem, często robiąc slalom między kałużami czy dziurami, potwierdzam, but jest stabilny, bez żadnych wątpliwości. Użyte składniki mają wpłynąć na mniejszą ścieralność, tym samym wydłużając życie butów.
Za amortyzację całego buta odpowiada pianka Cushlon znajdująca się całej podeszwie. Po za tym Nike dołożył jeszcze technologie Air Zoom- jest to poduszka z wtłoczonym do środka gazem, które razem oddają biegaczowi sprężystość. I tutaj uwaga, Zoom reaguje błyskawicznie co zwiększa dynamikę buta dlatego też firma rekomenduje je do szybszych treningów.



          Myślę, że nie jest to tylko słowo pisane, ponieważ na utwardzonej powierzchni but rwie się do przodu. Prawdopodobnie to w nich będę atakował rekord na 10 km na następnych zawodach ;)
Kontynuując  temat podeszwy mamy jeszcze system stabilizujący całą stopę o nazwie Dynamic Support, czyli system dynamicznego wsparcia. Czym się charakteryzuje ten wynalazek? System na bieżąco reaguje na każdy krok, lewego czy prawego buta. Każdy krok jest inny, z różną siłą stawiamy stopę, w końcu biegamy różnym tempem podczas treningu. Dynamic Support zmiennie dostosowuje poziom amortyzacji.
Duży plus za łatwość wiązania i odczuwalność stabilności stopy w bucie. Mam różne doświadczenia ze sznurowadłami, tutaj Flywire czyli włókna, które łączą się z wiązaniami oplatają cholewkę i idealnie trzymają buta na stopie, bez siłowego zawiązywania.
Waga: rozmiar męski 10- 317,5g.



Podsumowując...
        Nike Zoom Structure 19 Flash to solidny model z dużym pakietem technologii  co przenosi się na realne przyjemne wykorzystanie ich w praktyce. Szczerze polecam, bardzo dobry sprzęt do biegania :)

piątek, 5 lutego 2016

Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie. BIG DATA.

     


  Otaczają nas ogromne ilości danych, które są praktycznie wszędzie. Codziennie wiele ogromnych firm takich jak np. Visa, Google, Facebook zbierają dane. Co więcej, korzystając z ich "darmowych" usług sami im je udostępniamy. Z kolei część z tych firm odsprzedaje zdobyte informacje innym firmom. Wydają mnóstwo pieniędzy po to, aby zdobyć jak najwięcej informacji handlowych, a także aby wykorzystać je między innymi do ochrony społeczeństwa.
          Świetnym przykładem jest reakcja na powstrzymanie rozprzestrzenienia się wirusa ptasiej grypy. W tamtym czasie firma Google analizowała wszelkie zapytania wpisywane do wyszukiwarki z całych Stanów Zjednoczonych dotyczące objawów i prób leczenia na własną rękę tej choroby. Wykorzystując kilkanaście miliardów zapytań Google ustalił skąd pochodzą i dzięki temu odpowiednie służby mogły interweniować. Informacje, które spływały ze szpitali i lekarzy, miały opóźnienie około 2 tygodni, co nie utrudniało zatrzymanie rozwoju epidemii.
        Z kolei Visa sprzedaje dane dotyczące naszych zakupów. Ile wydajemy, na co i gdzie. Poszczególne firmy za pomocą takich danych mogą dostosować swoje oferty indywidualnie. Ma to swoje plusy i minusy, jednak należy pamiętać, że to jest handel i ktoś chce z naszą pomocą jak najwięcej zarobić.
Ogromną ilość danych, który generujemy, dla przykładu 800 milionów użytkowników Youtube  co sekundę dodaje godzinę filmu, prowadzi do jeszcze szybszego rozwoju naszej cywilizacji. Google codziennie przetwarza 24.000.000.000.000.000  bajtów!!! Są to niewyobrażalne ilości danych. 
Na co dzień nie zastanawiamy się albo nie mamy takiej świadomości, że część tej ogromnej liczby to też nasze wybory, życie nie tylko w cyfrowym świecie.
Książka na pierwszy rzut oka naukowa, ale napisana takim językiem, że dobrze się czyta. Zachęcam do skonsumowania :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...