Myślę, że Yerby Mate nie trzeba specjalnie nikomu przedstawiać. Jest to napar przyrządzany z ostrokrzewu paragwajskiego szczególnie popularny w Ameryce Południowej. U nas
nieoficjalnym promotorem jest Wojciech Cejrowski :)
Yerba tradycyjnie jest przyrządzana w naczyniu wykonanym z owoców tykwy. Naczynie wypełnia się do 2/3 suszem i wielokrotnie zalewając pije się przez specjalną rurkę z filtrem zwaną bombillą.
Moje pierwsze spotkanie z mate było, hmm średnie ;) Smak jest dość specyficzny, szczególnie zwykłej bez dodatków, jednak po kilku razach zasmakowało mi i mam już za sobą parę kilogramów wypitego naparu. Smaków czy rodzajów jest naprawdę sporo, spójrzcie: yerbamarket.
Samo oprzyrządowanie nie jest konieczne, w internecie można znaleźć alternatywne sposoby picia, ja z kolei korzystam czasem z zaparzacza do kawy, też daje radę, chociaż bombilla to tradycja i wygoda.
Czym się wyróżnia mate? Jest świetną alternatywą do kawy, ponieważ ma działanie pobudzające i stymuluje dłużej. Parę razy zabrałem ze sobą zimną, czyli terere, na dłuższe wybieganie i naprawdę robi różnicę, zastrzyk kofeiny jest odczuwalny :) Poza tym:
- działanie przeciwutleniające
- obniża poziom złego cholesterolu
- działanie przeciwrakowe
- działanie przeciwzapalne
- zmniejsza apetyt
- ułatwia trawienie, poprawia wydalanie
- WSPOMAGA UKŁAD ODPORNOŚCIOWY
Posiada sporo witaminy C oraz E, a także sporo minerałów. Zachęcam do spróbowania i podzielenia się doświadczeniem i ciekawymi smakami :)
Oj koniecznie muszę poszukać w moim zielonym sklepiku :)
OdpowiedzUsuńJakoś jeszcze nigdy nie miałam okazji spróbować, ale postaram się spróbować :) Dodaję bloga do obserwowanych i będę zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńA tu jest mój blog, jeśli masz ochotę to zapraszam do zerknięcia :)
http://przesungranice.blogspot.com/
Kiedyś próbowałam zastąpić kawę yerba mate właśnie... I nie wytrzymałam za długo.
OdpowiedzUsuńa ja ciągle czekam na relacje z maratonu:(
OdpowiedzUsuńWybacz, ale nie mam w planach, za to pojawi się ... coś innego :)
Usuńjuż od kilku dobrych lat chcę się przekonać do picia tego naparu ale jakoś nigdy nie mogę trafić na taki rodzaj w sklepie, który będzie jak najbardziej naturalny. muszę chyba faktycznie zamówić w internecie bo właściwości ma super :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piłam tej herbaty. Ostatnio piję dużo kawy, co niekorzystnie wpływa na mój organizm. Może przerzucę się na ten napój :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj :)
UsuńSuper post. :-) Zachęciłeś mnie do wypróbowania tej herbaty, szczególnie, że nie mogę pić kawy, ze względu na żołądek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego niż kubek ciepłej, orzeźwiającej yerba mate :) szczególnie teraz podczas długich jesiennych wieczorów. Polecam zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńfajny blog do poczytania - polecam !
OdpowiedzUsuń