Chciałbym podzielić się z Wami opinią opasek kompresyjnych na łydki firmy Compressport.
Około miesiąca temu właśnie wybierałem się na trening kiedy zapukał kurier do drzwi wręczając przesyłkę.
Opaski były zapakowane w dość cienki, ładny firmowy kartonik. Po wyjęciu naszym oczom ukazują się dwie opaski oraz króciutka instrukcja w paru językach odnośnie zastosowania i używania.
Zanim jednak zaczniemy je używać podczas zakupu musimy wybrać kolor:
oraz rozmiar
W moim przypadku wybrałem rozmiar T3.
Bardzo byłem ciekawy jakości wykonania. Producent twierdzi, że "są nie do zdarcia" i są niezniszczalne. Ich ogromną i kluczową zaletą jest to, że po rozciągnięciu wracają do pierwotnego rozmiaru. Do tego są odporne na działanie soli, potu i chloru. Odporność na chlor pozwala używać je nawet w basenie.
Sam do tej pory opaski użyłem około 20 razy, w tym zakładałem po treningu w ramach regeneracji i dziś nie widzę śladów zużycia.
Długo się nie zastanawiając, wciągnąłem opaski na łydki i poszedłem na pierwszy crashtest- przyznaję, nie mogłem się doczekać- byłem ciekawy wrażeń.
Opaski od razu dopasowują się do kształtu nogi powodując delikatny, komfortowy ucisk.
Pierwsza myśl po pierwszym kilometrze to nogi wydają się bardziej sprężyste i energiczne. To co zachwala producent, czyli tłumienie wibracji jest zgodne według mnie z prawdą. Jest wrażenie, że na wykonywanie kolejnych kroków potrzeba mniej energii. Przebiegłem z nimi swój pierwszy półmaraton i zostały tylko same pozytywy, a najważniejsze było to co czułem na drugi dzień. Zaraz po kąpieli założyłem w ramach regeneracji je na 3 godziny. Następnego dnia nie czułem żadnego zmęczenia w łydkach, za to spore w udach plus lekkie w nich zakwasy. Tutaj wywiązała się spora różnica między kompresją, a jej brakiem.
Producent podaje do wiadomości informację, że przeprowadzone badania potwierdziły usprawnione usuwanie kwasu mlekowego, więc na moim przykładzie mogę potwierdzić, że to prawda :)
Nie napisałem jeszcze, że najważniejszą rolą opasek Compressport jest wspomaganie krążenia, dotlenianie komórek mięśniowych oraz neutralizacja toksyn.
Nawiasem pisząc,wspominałem już, że Compressport nie pochłania wody?
Podsumowując recenzję chciałbym stwierdzić, że noszenie opasek Compressport w moim przypadku pozytywnie wpływa na treningi. Trenuje i regeneruje się wyraźnie lepiej. Nie spodziewałem się, że to małe cudo jest w stanie zrobić różnicę. W takich przypadkach lubię się mylić :) Jeśli uprawiacie bieganie, triathlon, jazdę na rowerze, fitness itp. to szczerze polecam Opaski na łydki R2 Race & Recovery.