Za parę dni wrzesień. Ten miesiąc to koniec wakacji, wypoczynku, luzu. Człowiek tyle czasu czeka na ten moment, a on mija niepostrzeżenie.
Gdzie pokonacsiebie wyjechał? Nigdzie. Nie miał jeszcze urlopu. Całe wakacje minęły pod postacią ostrej harówki w pracy, w firmie. Mnóstwo czasu tam spędzonego i wielkie zadanie do wykonania. Było bardzo ciężko, ale cieszy fakt, że cały zespół stanął na wysokości zadania. Wszyscy pokazali, że w najważniejszym czasie można na nich liczyć, z tego mam największą satysfakcję.
Jednak najważniejsza misja zakończyła się niepowodzeniem i w kluczowym dla mnie okresie nie będzie mnie za sterem. Nadszedł ciężki czas, trudne chwile, nowe doświadczenia. Jednak podobno człowiek na porażkach najlepiej się uczy. Wierzę, że tak jest.
Co z pokonacsiebie.pl ? Ha! Nowe pomysły, koncepcje, które chcę powoli wdrażać. Ma być inspirująco i motywująco. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Poza tym jeszcze trochę cierpliwości z mojej strony, ponieważ wyczekiwany urlop nadchodzi :)
START.
no czekamy czekamy ;)
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem się nie poddawaj, tytuł bloga zobowiązuje ;) Poza tym dzięki porażkom, lepiej doceniamy później kolejne zwycięstwa, right?
UsuńAbsolutnie bez rzucania ręcznika :) pokonacsiebie.pl :)))
UsuńCzyżby zmiana pracy? :-)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzę miłego urlopu, skoro tak dużo pracowałeś w wakacje, to należy Ci się :)
OdpowiedzUsuń