wtorek, 20 stycznia 2015
ZSOKOWANI- przeczytajcie i wypijcie za swoje zdrowie ;)
Ostatnia strona książki przeczytana. Mocno żałuję, że to już koniec! Ponad 200 pięknych stron na kredowym papierze z propozycją ponad 100 soków. Ktoś pisał, że w książce znajduje się za mało przepisów. Mnie się wydaje, że ta ilość jest zdecydowanie wystarczająca.
Często zdarza się tak, że zabierasz książkę kucharską do ręki, chcesz zrobić wyjątkowe danie, później spoglądasz na składniki i okazuje się, że trudno jest je znaleźć w okolicy. Na szczęście w ZSOKOWANI większość smoothies czy soków zrobisz bez biegania po sklepach. Szpinak, jabłka, imbir, marchew, jarmuż, seler, cytryna, burak, pomarańcza, banan czy truskawka to produkty bez problemu dostępne w naszych sklepach. To naprawdę duża zaleta.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Autorzy są właścicielami zdrowego baru gdzieś w Nowym Jorku od parunastu lat. Piszą jak to z biegiem czasu ludzie coraz bardziej zaczęli się przekonywać do tych energetycznych posiłków i soków. Znajdziemy tu też opisy i działania zdrowotne poszczególnych składników.
Autorzy proponują 3 fazowy program picia soków, który polega na stopniowym zwiększaniu obecności zieleniny w kolejnych etapach. Brzmi rozsądnie i uwaga- to nie jest dieta, która ma się składać tylko z soków i smoothies. Jest to nawet codziennie wypicie dowolnej porcji obok normalnego spożywania ulubionych posiłków. Po prostu. Bez namawiania na różne wyrzeczenia. Ewentualnie można spróbować dziennego lub trzydniowego programu detoksacyjnego. Co kto woli, lubi czy chce.
Książka jest dla mnie zupełnym zaskoczeniem, które mocno mnie zmotywowała do wdrożenia wielu pomysłów do jadłospisu. Już dawno odkryłem, że odpowiednia dieta podwyższa moją odporność na choroby i typowe wiosenne czy zimowe przeziębienia. Od paru lat na szczęście omijają mnie dużym łukiem. Czas skorzystać z wielu ciekawych i łatwych przepisów.
Szczerze polecam wszystkim bez względu na doświadczenie w kuchni- książka absolutnie warta przeczytania i przede wszystkim wypróbowania :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ojej, to by była książka idealna dla mnie! Aż zapragnęłam koktajlu i chyba zaraz zmiksuję jakieś owoce :) Masz rację, odpowiednia dieta i organizm się wzmacnia, ja też jak dobrze się odżywiam to nie choruję, za to jak totalnie zaniedbam dietę to zaraz coś łapię...
OdpowiedzUsuńo, to coś dla mnie :) uwielbiam soki, koktajle i wszystko co zmiksowane ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę jestem miło zaskoczona, chyba zaraz zakupię książkę :) Tego właśnie było mi trzeba. Ostatnio staram się pić około 3 razy w tygodniu zdrowe koktajle i nowe inspiracje będą kolejną motywacją :)
OdpowiedzUsuń