środa, 28 sierpnia 2013
Poprawa testu Coopera :)
Wczoraj poszedłem pobiegać, a w planach miałem przebiegnięcie około 7km. Pogoda znakomita, około 21 stopni. Tempo od początku było ciut szybsze niż zwykle. Jednak po spojrzeniu w Garmina okazało się, że biegnę 4:50 na min. Na 1,5 km tempo cały czas utrzymane i pomyślałem o pobiciu testu Coopera (maksymalny dystans jaki przebiegniesz w 12 minut). Mocno przycisnąłem i udało się się pobić o 30 metrów ;) Wyszło 2,61 km. Jakbym biegł od samego początku z takim nastawieniem to byłoby jeszcze lepiej :)
Przy okazji poprawiłem wynik na 1km i milę :P
Etykiety:
keep moving,
motywacja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jesteś niesamowity. Twoja energia i zaangażowanie są bardzo inspirujące:)
OdpowiedzUsuńzrobie sobie Coopera i napiszę Ci co wyszło; ostatnio miałam 4'50 na 1km - mierzyłam na stadiomie; ale przy 5km tempo już spadło:(
OdpowiedzUsuńa mój test wypadł tak: 2,06km :] hm...trzeba bardziej się sprężyć ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluje :-)
OdpowiedzUsuńJest progres:-) też się pochwalę małym sukcesem : wczoraj prowadziłam (ja sama:p) zajęcia z tańca brzucha , a jutro kolejne ;-))))) Wkrótce o tym na blogu ;-)
OdpowiedzUsuńDObry wynik- dla mężczyzny 20-29lat- 2600 oznacza:dobrze!
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!!!
Pozdrawiam.
http://miejskifitness.blogspot.com/
extra:) gratulacje :)
OdpowiedzUsuńO, zrobię dziś tak samo! Zapomniałam o tym cooperze :D
OdpowiedzUsuń