Dziś rano wykorzystałem korzyści płynące z bycia abstynentem ;) Zgodnie z planem ciepło się ubrałem i po dość długiej przerwie przebiegłem 5km.
+4C, więc biegło się w miarę przyjemnie. Przez całą drogą spotkałem dwóch ludzi i bezdomnego psa ;) Sylwester! :) Tempo słabe, ale i tak jestem zadowolony!
Pierwszy trening odhaczony!
przyłączam się do Gurmetki! wszystkiego naj naj w Nowym 2013! ja mam ostatnio ogromne zacięcie biegowe, dzisiaj sobie darowałam, ale jutro wychodzę rano. cudna pogoda do biegania!
To ja jestem w tyle, ponieważ jeszcze nie miałam za sobą pierwszego treningu (granie na movie w tenisa się nie liczy, prawda? :D), ale na pewno zrobię to dzisiaj! Też nic nie piłam w sylwestra, jak zwykle w mniejszości ;)
Jaki pierwszy dzień w roku, taki cały rok :D W takim razie u Ciebie zapowiada się całkiem dobrze! (:
OdpowiedzUsuńoby!!! oby!!!
UsuńZawstydzasz od NOwego ROku :o
OdpowiedzUsuńAgata działamy!!!
UsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Sobie i Tobie życzę, żeby wpisy były coraz ciekawsze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dota
Świetny początek roku :D
OdpowiedzUsuńMusi być "przełomowy" ;)
Usuńgratulacje! wspaniałe rozpoczęcie Nowego Roku! dużo szczęścia, radości i sukcesów sportowo-blogowych :))
OdpowiedzUsuńdziękuję, Tobie również życzę tego samego i zdrowia/braku kontuzji!!
Usuńprzyłączam się do Gurmetki! wszystkiego naj naj w Nowym 2013! ja mam ostatnio ogromne zacięcie biegowe, dzisiaj sobie darowałam, ale jutro wychodzę rano. cudna pogoda do biegania!
OdpowiedzUsuńdziękuję i wzajemnie!!
UsuńJutro mam wolne i też zamierzam parę km zrobić ;)
podziwiam:)
OdpowiedzUsuństaram się :)
UsuńTo ja jestem w tyle, ponieważ jeszcze nie miałam za sobą pierwszego treningu (granie na movie w tenisa się nie liczy, prawda? :D), ale na pewno zrobię to dzisiaj! Też nic nie piłam w sylwestra, jak zwykle w mniejszości ;)
OdpowiedzUsuńTrening wykonany??
Usuń