czwartek, 6 czerwca 2013
11 dni i w końcu wymuszona regeneracja ;)
Różne są koncepcje regeneracji i odpoczynku po treningach. Im bliżej 4 sierpnia tym bardziej mam wrażenie, że zostało mało czasu i powinienem wykorzystać każdą wolną chwilę na trenowanie. Kiedyś o tym czytałem, teraz sam przeżywam :)
Jakoś tak się złożyło, że licząc do wczoraj przez jedenaście dni z rzędu wykonałem 19 treningów:
- bieżnia
- bieganie na zewnątrz
- trening personalny
- spinning
- pływanie
- rower
- rower stacjonarny
Do wczoraj czułem się dobrze. Wczoraj o 7 rano byłem na spinningu i podczas jazdy niby kręciło mi się dobrze, ale jednocześnie czułem że czegoś brakuje. Wrażenie jakby wydajność zamiast 100% wynosiła tego dnia najwyżej 80. Po spinningu chciałem na bieżni przebiec 10km, ale sił starczyło mi na 5...
Dzisiaj, pomijając pracę w ogródku, przez cały dzień regeneracja. A tutaj na złość jeszcze idealna pogoda na rower, jednak ja dziś nigdzie się ruszam :)
Jutro, punkt 7.00 trening personalny w Fabryce Formy!
Etykiety:
keep moving,
life,
motywacja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trafiam tu, bo właśnie założyłem bloga również o ćwiczeniach i przeglądam co ludzie piszą :) Triatlon - świetna sprawa i ogromne wyzwanie, będę trzymał kciuki najmocniej jak potrafię, dlatego że sam w przyszłości (za rok, może dwa) chcę wystartować. Ile czasu się do niego tak właściwie przygotowujesz już? Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTrenuję od pierwszego stycznia :)
UsuńTu masz wszystkie treningi
http://pokonac.blogspot.com/p/treningi.html
Też wpadłam ostatnio na pomysł triathlonu. I chyba postawię sobie za cel jakiś triathlon w nastepnym roku.
UsuńPodziwiam prace, jaką wkładasz w te przygotowania. Cały czas mnie motywujesz :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowa :)
UsuńA ja mam takie pytanie: Czy ty coś jadesz przed ta 7 rano? Pozdrawiam wierna czytelniczka :)
OdpowiedzUsuńCzy coś jem ;)?
UsuńTak, musli, mleko plus dodatkowa porcja rodzynek.
W drodze pije bcaa :)
nie, nie , nie nie popełniaj tego błędu, pamiętaj o dniach regeneracji, to takie istotne:)
OdpowiedzUsuńo regeneracji trzeba pamiętać:) sama dotkliwie się o tym przekonałam, więc wspieram Cię w tych trudnych chwilach :)
OdpowiedzUsuń