Dziś jest 4 czerwiec. Dla Ciebie 4 czerwiec, to 4 czerwiec :) Dla mnie to 2 miesiące przed startem życia. 4 sierpnia sprawdzę się w Poznań Triathlon dystans krótki.
950 m PŁYWANIE
45 km ROWER
10,55 km BIEGANIE
Nie ma co ukrywać, jak sobie pomyślę, że dziś jest 4 sierpień 9.00 rano to automatycznie zwiększa się moje tętno i czuję duży stres. Co będzie w momencie startu :)??? Czy dam radę? Najbardziej obawiam się pływania i tego nieszczęsnego limitu czasowego. 950m w 45 minut. Później przesiadka na rower (niestety nie mam szosy!!) MTB i 1:45h na pokonanie 45 km. Na samym końcu zostanie bieganie i czas 1:30 h. Teoretycznie z bieganiem nie powinno być problemu, ale w nogach będzie pływanie i rower w maksymalnym tempie ;) No cóż!!! Już niedługo się przekonam!!!!!
Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńo kurcze, to z pływaniem jest ciężka ten limit masakra, moje wyzwanie już za 3 dni:)
OdpowiedzUsuńCo to za wyzwanie???
Usuńtak maraton:)na poczatku biegowy
UsuńWygląda hardkorowo... Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńpowodzonka
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńładnie, będzie dobrze :) jestem z Tobą mentalnie :)
OdpowiedzUsuństres! :)
Usuńale ja czekam na jakieś szczegóły techniczne:)jaki masz rower kolarzówka? brałeś już kiedyś udział w triathlonie? masz ten śmieszny ciuszek kolarsko- pływacki? pisz jak najwięcej:) bo mnie to bardzo intryguje:)
OdpowiedzUsuńciuchy triathlonowe przeboskie robi Zoot :) tak podrzucam, bo mi sie przypomnialo ile dobrego o nich slyszalam.
Usuńzdecydowanie cie rozumiem, takie ciuchy to spory wydatek i szosówka tri, to już nawet nie skomentuję,nigdy nie miałam takiej pianki na sobie:)ciekawe jakbym sie w to wcisneła:)ja trzymam kciuku, jeszcze bardziej:) bo licze na długą relację po, a też myślę o tri, rzecz jasna jak po maratonie wrócę żywa:)
Usuńtrzymam kciuki za Ciebie! dla mnie już wygrałaś:)
OdpowiedzUsuńBędę wyczekiwać u Ciebie relacji z triathlonu! Sama rozważam start w maltańskim triathlonie, tylko że jeszcze nie w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńo mega! super sprawa! gdyby nie to ze plywam jak ostatnia dupa (caly czas mam wrazenie, ze to jednak mocna przesada powiedziec, ze ja plywam), to bylabym pierwsza na starcie, bo nogi do biegania i do roweru to ja mam ;) serio! serio!
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
nie wygłupiaj się, pływam jeszcze gorzej niż ostatnia dupa:)a tri planuję, a co tam raz się żyje, od czego są nauczyciele pływania:)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuń