niedziela, 30 czerwca 2013

Podsumowanie czerwca 2013



Podsumowanie czerwca

- rower stacjonarny 95,8 km
- rower                  65,64 km
- bieganie               51,07 km
- bieg na bieżni       34,15 km
- pływanie                4,3 km
- trening personalny   6 h

Został mi ostatni miesiąc treningów przed zawodami. Najbardziej obawiam się pływania. Limit przepłynięcia kilometra w 45 minut aktualnie jest potężnym wyzwaniem. Wciąż za mało pływam, ale na szczęście jest mały progres.
Lipiec będzie najbardziej wymagającym fizycznie miesiącem. Zatem zabieram się do ROBOTY!!! ;)





6 komentarzy:

  1. Przede mną również ciężki miesiąc, więc łączę się w bólu :) Będę oczywiście trzymać kciuki, żeby zawody poszły jak najlepiej, a do tego czasu dzielnie wspierać :)
    Czerwiec wypadł znakomicie, oby tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow:) tyle treningów:) jak ja Ci zazdroszczę:) u mnie też ten miesiąc będzie wyzwaniem - wracam do treningów po wszystkich moich przygodach i mam nadzieję, że na początku sierpnia będę w podobnej formie jak w zeszłym roku:)
    Tobie życzę powodzenia :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia!!!! Na pewno dasz radę z plywaniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. woo ja teraz złapałam wielkiego lenie przez wielkie W ale muszę wziąć się w garść, miło, że są takie osoby które przypominają o trenowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. to świetny wynik! na pewno osiągneisz swój cel, trzymam kciuki i dodaje, żeby być na bierząco! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...