Jak wolny weekend z piękną pogodą to koniecznie trzeba ją wykorzystać. Znów słońce na twarzy, choć ciut przeszkadzał wiatr. Trochę więcej kilometrów niż wczoraj. Od 9 km odczuwalne zmęczenie- do formy jeszcze brakuje, a za półtora miesiąca pierwszy start- tym razem debiut w Maniackiej Dziesiątce.
Tymczasem zostało jeszcze pół niedzieli, trzeba ją dobrze wykorzystać :)
Aż poczułam wiatr we włosach i ten entuzjazm:) Jak zwykle piękny bieg:)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz, jesteś wierna pokonacsiebie :)
UsuńU mnie tylko 6, ale dla mnie to AŻ 6 km :) i bardzo bardzo ciepło, pełne słońce i ciepły lekki wietrzyk na południu kraju. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiech już zima nie wraca :)
UsuńZima na swoje plusy (narty) ale więcej jednak minusów. Twój blog zainspirował mnie i zmotywował do nauki pływania, uczę się kraula (nauka pływania od zera) i kiedyś wezmę udział w triathlonie (rower to moja największa miłość więc w tej materii jest najlepiej).
UsuńJa dzisiaj zrobiłam połowę tego co ty, ale i tak jestem zadowolona, bo to chyba nawet mój rekord :D
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobię 10 km ! :)
Pozdrawiam :)
Pamiętaj, liczy się każdy krok :)
UsuńWiadomo ! :) Powoli do przodu.
UsuńDzięki za kciuki :)))
super bieg! a dzisiejsza niedziela była wprost wymarzona na bieganie ( która niedziela z resztą nie jest?:) )!
OdpowiedzUsuńDzisiaj pogoda była po prostu idealna na bieg, aż grzechem byłoby nie pobiegać :D
OdpowiedzUsuńjak fajnie :)
OdpowiedzUsuńCo to za aplikacja, z której masz statystyki? :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.movescount.com/pl/?home
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPogoda sprzyja aktywnością fizycznym ;) Również odhaczyłam 6km ;P
OdpowiedzUsuńprzyjemnie patrzy się na zdjęcie :]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękny dystans! :)
OdpowiedzUsuńI jaki jest Twój profil na fb? Bo chciałam polubić i nie widzę wtyczki ;)
Musi być po prawej stronie poniżej. W razie czego w FB wpisz pokonać siebie w wyszukiwarce :)
Usuń