Ostatnio rozmyślałem o tegorocznych startach biegowych. Jestem zapisany na Maniacką Dziesiątkę i Biegi Szpot oraz na półmaraton w Poznaniu. Chcę wystąpić jeszcze w Malta Trail Running i pewnie paru dziesiątkach. Hmm, w sumie to nic spektakularnego. Było już parę minut po północy, przygotowywałem się do spania i nagle mnie olśniło! MARATON!!!!! STARTUJĘ!!!! TO JEST TO!!! Wcześniej nie myślałem o przebiegnięciu 42 kilometrów, ale to jest to czego szukam!
Później szybka weryfikacja w Sieci. 12 październik w Poznaniu. W swoim rodzinnym mieście zmierzę się z maratonem. Jestem zachwycony!
Wystrzeliłem z łóżka i pobiegłem do mojej biblioteczki. Tam znalazłem książkę Maraton. Trening metodą Gallowaya. Zaczynam przygotowania!!!! :):)
super! czasami takie decyzje powstają właśnie w czasie "chwilowego olśnienia" i bardzo dobrze:)powodzenia!
OdpowiedzUsuńDzięki, przyda się :)
Usuńjako poznanianka wiem, że poznański maraton to nie lada wyzwanie :) powodzenia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Poznaniankę :)
UsuńPrzypomniałeś mi Richa Rolla w tym momencie:) Tak trzymaj!:)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać Ukrytą siłę :)
UsuńKrejzol :))) Ja póki co przygotowuje się do półmaratonu :) ale mam aspiracje na wieceij :))
OdpowiedzUsuńAgata za rok TRIATLON!
Usuńczytasz w moich myślasz, albo tak dobrze mnie znasz. Jak zrealizuje wszystkie moje cele w tym roku, to na 30stkę planuję zmierzyć sie z thriathlonem ;)))
UsuńAgata, startujemy w taki razie razem!!
UsuńGratuluję tej odważnej decyzji i trzymam kciuki za powodzenie :) Moim marzeniem jest triathlon, ale jeszcze sporo pracy przede mną. Ostatnio kumpel namawia mnie do wzięcia udziału w biegu na 10 km. Trochę się jeszcze waham, ale w końcu trzeba będzie od czegoś zacząć. Pozdrawiam ciepło z Katowic!
OdpowiedzUsuńSzymon, co do biegu w ogóle się nie zastanawiaj, zapisuj się od razu- wierz mi, bez względu na czas będziesz zadowolony.
UsuńA triathlon? Czytam Twojego bloga i wiem, że to jest tylko kwestia podjęcia decyzji: STARTUJĘ I KROPKA, więc czekam na wiadomość czy debiut będzie jeszcze w tym roku! :)
Dzięki za doping i wiarę we mnie :) Co do biegu to jutro jadę odwiedzić kumpla i razem się zapiszemy. A determinację do triathlonu mam coraz to większą. Pozdrawiam!
UsuńTo trzymam kciuki, żeby postanowienie nabrało mocy :)
OdpowiedzUsuńLiczę na Ciebie :)
Usuńświetnie :) trzymam kciuki :) ja w tym roku mierzę się z triathlonem :)
OdpowiedzUsuńTo ja będę wcześniej trzymał kciuki za Ciebie!
UsuńŚwietna decyzja! Będę Ci kibicować : ))
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo :)
UsuńGratuluję decyzji i już trzymam kciuki za przygotowania! Debiut w maratonie to niezapomniane przeżycie! :)
OdpowiedzUsuń