środa, 17 października 2012
Ciepło!!
Po czterodniowym maratonie w pracy zasłużone wolne. Obudziło mnie słońce i zgodnie z planem ubrałem się raczej lekko i poszedłem pobiegać. Słuchawki bezprzewodowe, telefon , endomondo, 10C i GRZEJĄCE słońce.
Przy takiej pogodzie nie może nie chcieć się biegać!! Warunki doskonałe, muszę w końcu kupić jakieś okulary przeciwsłoneczne!!!
Tempo bardzo turystyczne, jednak 8,2km przebyte, 700 kalorii spalonych a endorfiny poprawiają humor :)
Dziś jeszcze jedno wydarzenie sportowe. Mam nadzieję, że będzie to mecz, który stworzy nową legendę :)
Kto dziś będzie jeszcze biegał?????
Etykiety:
running
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja już biegałem, pierwsze 5 km po niedzielnym maratonie.
OdpowiedzUsuńooo! a jak wyszedł Tobie maraton?
Usuńwyszedł mu, wyszedł w 3:35 ;) na blogu opisał, to zajrzyj ;)
Usuńw tym roku pogoda wyjątkowo rozpieszcza :) jak na jesień jest pięknie!
OdpowiedzUsuńcolorovo!
UsuńJa już zaliczyłam dziś bieganie ;) gdyby naszym nie szło z Anglią ( ewentualnie zaczęło padać) to na pocieszenie jeszcze Skra gra o 18 a tam deszcz nie przeszkodzi :)
OdpowiedzUsuńChyba można zacząć przełączać?
Usuńpogoda cudowna! :)
OdpowiedzUsuńMa być tak do niedzieli :)
Usuńoby Wam to słonko w Polsce świeciło tak jak najdłużej :)
UsuńUwielbiam gdy jest taka pogoda i świeci slońce:)
OdpowiedzUsuńOpaliłem się ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze poranki do biegania. Ale ja dziś wybrałam orbitrek. Jutro na pewno będzie jogging! :D
OdpowiedzUsuń