Na wielu blogach widziałem świeże figi. Sam do tej pory próbowałem tylko suszone oraz dżemy figowe, które bardzo mi smakowały. Szukałem w swoim mieście, ale nigdzie nie było świeżych. Aż w końcu przedwczoraj wszedłem do Lidla i w końcu udało się- sztuka 99 groszy, a dziś widziałem też w Piotrze i Pawle, sztuka 1,49zł ;)
Smakują dobrze, delikatnie słodko-kwaśne, ale spodziewałem się smaku bardziej intensywnego.
Co znajdziemy w fidze:
- od 12 do 25% glukozy i fruktozy
- witamina C
- witamina z grupy C
- fosfor, wapń, magnez, potas
uwielbiam!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńw Piotrze i Pawle były po 1,69 bodajże / Roma
OdpowiedzUsuńTo może mają różne ceny?
Usuńa co zrobisz z tymi figami? po prostu zjesz? figi też fajne do naleśników np z kozim serem albo na słodko z mascarpone...
OdpowiedzUsuńTeraz głupio mi się przyznać, że zwyczajnie zjadłem ;)
Usuńnie jadłam nigdy, warto więc kiedyś się skusić. :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie :)
Usuńw sumie to nigdy nie jadłam, nawet suszonych ;)
OdpowiedzUsuńnajwyższy czas żeby pobudzić kubki smakowe!
UsuńJadłam dzisiaj figę! ;P I w sumie był to mój pierwszy raz. (bez skojarzeń) Posmakowała mi! :D
OdpowiedzUsuńmmmmm, pyyyycha! zjadłabym wszystkie z kozim serkiem, dobrym chlebem i popiła czerwonym winkiem... lubię takie szybkie, proste i pyszne posiłki ;)
OdpowiedzUsuńhmm. Figa z kozim serem? :)
UsuńMiałam kupić, ale w sklepie pozostała tylko smętna plakietka z ceną
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze będą!!!
Usuńsurowych nie jadłam :<
OdpowiedzUsuń