Wczoraj będąc na zakupach w moim ulubionym markecie natknąłem się za super świeżego łososia.
Promocja 6,45zł za 250 gram :)
Obtoczony w mące z dodatkiem soli oraz pieprzu i skropiony sokiem z cytryny.
Wiem, wiem, nie jest grillowany (zamierzam kupić grilla) ;)
Podawany skropiony cytryną. Doskonały, idealnie usmażony i super świeży. Polecam!!!
Narobiłeś mi smaków na taką rybkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO tak, w Auchan dość często można spotkać w miarę taniego łososia. Dla porównania- w sklepie rybnym kosztuje 80% więcej. A mój ulubiony, dietetyczny (!) sposób na łososia to: rozgrzewam piekarnik do 200 i piekę w rękawie łososia posypanego przyprawą do ryb (chyba KOTANYI ma taką bez gluta sodu)przez 20 min. Potem polewam sosikiem zrobionym z koperku, pieprzu i jogurtu naturalnego. Ach, pyszność!
OdpowiedzUsuńSos koperkowy idealnie pasuje do łososia :)
UsuńJa uwielbiam rybki pieczone w folii, a od łososia zdecydowanie wolę dorsza i makrelę ;)
OdpowiedzUsuńRóżne gusta :)
UsuńŁosoś- najsmaczniejsza ryba ever.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam!
Usuńrobiłam kiedyś łososia i mi nie smakował mimo apetycznego wyglądu ;)
OdpowiedzUsuńMoże źle go zrobiłaś ?? :)
UsuńMmm, uwielbiam łososia :)
OdpowiedzUsuńA "saute" to nie byłby bez mąki;PPP
OdpowiedzUsuńTak mało użyłem mąki, że uznałem go za saute :p
Usuńłosoś dla sportowca to niezbędnik, dużo białka, mało kalorii; łosoś wędzony 100g ma tylko 180kcal. ja często kupuję opakowanie wędzonego w plastrach i do sałaty tylko skropiony oliwą..
OdpowiedzUsuńTeż lubię!!!
Usuńbardzo lubię łososia :) robiłam go kiedyś właśnie głównie z grilla, ale teraz wolę na patelni... czasem do pełnej satysfakcji z posiłku potrzebna jest niewielka zmiana.. nawet na patelni nie wymaga duzej ilości tłuszczu, bo jest bardzo tłustą rybką i nie przykleja się (mam olej ryżowy w spray'u i wystarczy, że lekko spsikam nim patelnię... nic nie przywiera, a smakuje ciut lepiej niż taki 'saute' ;)) nie wyobrażam sobie natomiast już kompletnie jedzenia ryby na parze czy z wody... na Boga! ryba musi przecież dobrze smakowac ;)
OdpowiedzUsuńFakt, z wody czy na parze jak większość ryb jest mdławy. Ja dopóki nie mam grilla, smażę na patelni :)
UsuńNajlepszy łosoś jaki jadła to właśnie robiony na parze! Wystarczy przyprawić i jest pyszny :)
UsuńJa łososia najczęściej piekę, czasami gotuję :) Mam w domu rodzinnym patelnie griloową, muszę sobię sprawic taką na stancji.
OdpowiedzUsuńCo to za patelnia grilowa? Zwyczajna, pofałdowana?
UsuńSuper jest łosoś z grilla, aczkolwiek mój faworyt to taka rybka przygotowana na parze :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zakupić grilla i patelnię grillową!
Usuńkoniecznie! :)
Usuńwygląda bardzo apetycznie! jednak ja uwielbiam łososia pieczonego (przyrządzam go w folii)
OdpowiedzUsuńJa też, ale miałem mało czasu :)
UsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń