sobota, 2 marca 2013

DEBIUT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!/ Trening 28


2.3.13 to wielki dzień w mojej karierze sportowej ;-) Jest to dzień debiutu w zawodach biegowych. Tego dnia odbył się ostatni, piąty, etap cyklu biegów zbiegiemnatury.pl. W wersji poznańskiej, jest to bieg wokół jeziora Rusałka na dystansie 5km. Biorąc pod uwagę jakość ścieżek (fatalne błoto w niektórych miejscach po kostki) z podbiegami myślę, że można nazwać biegiem trailowym.
Jak zmierzaliśmy do biura zawodów ziemia była zmarznięta po chłodniejszej nocy, ale dzięki mocno świecącemu słońcu  dość szybko zrobiło się błoto. Jednak nie ma co narzekać, najważniejsze, że biegło się przyjemnie, chociaż mój wynik jest raczej słaby... Według:
- endomondo 28:10
- netto            28:07
- brutto           28:31


Organizacja, odbiór numeru, chipa odbyły się bez żadnych problemów. Na mecie gorąca herbata z cytryną i obłędna drożdżówka z waniliowo-śmietankowym budyniem.
Czas wziąć się za porządne treningi, na szczęście pogoda będzie już wsparciem, a nie przeszkodą. Jestem zapisany na następne zawody:
10 km  12 maja 2013 biegi.szpot.pl/ - biegnie ktoś z Was?

TRENING 28



18 komentarzy:

  1. Jak na debiut, to super, ważne, że poniżej 30 min! super, ja się szykuję na Szpota, ale też na Koronę Dąbrówki, na której mam nadzieję uścisnąć Ci dłoń ;)

    ale najważniejsze: wróciłam do biegania! dzisiaj napiszę na blogu w końcu, bo to pół roku przerwy za mną w bieganiu! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Mam nadzieję, że uścisnę też Twoją! Myślę o debiucie w półmaratonie w Tarnowie Podgórnym, jednak boje się, że wypadnie w ten sam dzień co bieg o Koronę. Zobaczymy :)
      Biegasz po lasku w Dąbrówce?

      Usuń
  2. gratulacje... ja mam debiut na Półmaratonie Ślężańskim i raczej będzie słabo... podobno strasznie trudna trasa, mam nadzieję, że dobiegnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biegnij spokojnie, swoim tempem, nie zważając na innych i będzie dobrze!

      Usuń
    2. właśnie taki mam plan:) nawet jak będę ostatnia:)
      na mecie będzie czekać na mnie komitet powitalny, a moi (jeśli pogoda pozwoli), będą mnie wspierać również z powietrza, bo chcą polecieć balonami gdzieś tam w rejonach biegu:) więc dodatkowy stres mam żeby ich nie zawieźć...

      Usuń
  3. tylko nie szarżujcie, długo (6 miesięcy) nie biegałam, bo nie robiłam odpowiednich ćwiczeń i nie miałam właściwej postawy.
    bieganie to nie tylko bieganie, pamiętajcie ;)

    obiecuję, że teraz będę mądrzejsza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, słynne ITBS wyłączyło mnie z biegania na 6 miesięcy.

      Usuń
    2. Pierwszy raz o tym słyszę, właśnie skończyłem szukać w necie. Poważna sprawa, mam nadzieję, że już to wyleczyłaś?

      Usuń
    3. bardzo popularna kontuzja wśród biegaczy. wynika ze złej postawy (jak u mnie, wystarczyło popracować nad mięśniami brzucha i grzbietu) lub gdy nie rozciągamy czworogłowego - powstaje wtedy napięcie w paśmie biodrowo-piszczelowym, które powoduje ból.
      więcej tu http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=15625
      warto rolować butelką uda, chociaż co 2-3 trening.

      ale to podobno plaga wśród biegaczy, więc nie wiem, czy nie warto by było po każdym biegu rolować. na you tubie znajdziesz masę filmików, jak zapobiegać, jakie ćwiczenia itd.
      bardzo upierdliwa kontuzja.

      chyba już za mną. ;)

      Usuń
  4. Czy tylko ja dowiaduję się tak późno o Biegu z naturą, który jest również organizowany w moim mieście? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych biegów nad Rusałką było 5! ;) Sezon dopiero się zaczyna. Ja na pewno będę na 10km w Swarzędzu plus jeszcze inne które rozważam.

      Usuń
    2. Ja z pewnością wybieram się na 10km w Bydgoszcz na start!, a jeszcze cały czas myślę nad wyborem półmaratonu :) Podobno jakieś słuchy chodzą o październikowej imprezie tego typu w mojej Bydgoszczy.

      Usuń
  5. to właśnie o taki smak drożdżówki chodzi!! po to się biega!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...