wtorek, 7 sierpnia 2012

Triatlon olimpijski


Olimpijski triatlon odbywa się na dystansie:
- pływanie 1,5km
- kolarstwo 40km
- bieganie 10km

Dziś nie było niespodzianek, 1 i 3 miejsce zdobyli bracia Brownlee czyli faworyci. Co ciekawe, przed zawodami byli na tyle pewni zwycięstwa, że powiedzieli iż na metę wpadną równocześnie, po to aby obydwoje zdobyli złote medale. MKOL odpowiedział, że za próbę ustawienia finiszu zostaną zdyskwalifikowani ;) Ostatecznie dwójkę braci rozłączył Hiszpan Gomez. Spójrzcie jakie mieli czasy!!!


Wcześniej przepływając 1,5km w 17 minut, przejeżdżając 40km w godzinę, mieli jeszcze siły żeby przebiec 10km w 29 minut!!

20 komentarzy:

  1. Ooch te triatlony! Motywujące do pracy, jak nic innego na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam dziś kawałek... Chciałabym kiedyś coś takiego zrobić... tyle ruchu, tyle endorfin!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, piękne jest to, że nic nie stoi na przeszkodzie :)

      Usuń
  3. czadowa sprawa taki triatlon:)
    ja się właśnie szykuję na taki "mini triatlon" w przyszłym tygodniu, czyli taki na moje możliwości, ale chcę w ciągu porannego treningu zaliczyć wszystkie te konkurencje, nowe wyzwanie sobie stawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę o więcej informacji, jakie dystanse, kiedy, gdzie ;)?

      Usuń
    2. przyszły tydzień, będę zdawała relację, ale dystanse inne trochę... ja przepływam 1,5km w 40 minut, więc wiesz... :) inna skala:)
      będzie szczegółowa relacja, a co chcesz podjąć wyzwanie :)?

      Usuń
    3. Wyzwanie?? Chętnie!!! :) Jeśli chodzi o pływanie to mogę się wybrać tylko na basen..

      Usuń
    4. no ja też :) to co... przyszły tydzień chwalimy się swoją wersją triatlonu :)?

      Usuń
    5. jestem za!
      Proponuję na razie dwubój: czyli rower, a zaraz potem bieganie. Pytanie jakie Ciebie interesują dystanse??

      Usuń
  4. bieganie na 10 km, a rower... w sumie jednorazowo jeżdżę na dystanse 10-20 km :) ale wolno :)! bo jestem rowerzystką miejską na co dzień :)
    wszystko do ustalenia zatem. Jeśli nie jestem dla Ciebie zbyt wielkim "słabeuszem" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli najpierw rower 20 i zaraz potem 10km bieganie? Jakaś przerwa, czy rzucamy rower i biegniemy?

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie wiem czy nie zrobiłabym odwrotnie, tzn. najpierw 10km biegu, a potem rower... chociaż pewnie kolejność ma znaczenie...

    OdpowiedzUsuń
  7. dzisiaj zrobiłam mini próbę - 10km na rowerze i 1,5km przepłynęłam, jutro chcę jeszcze dodać bieganie, a w środę chcę spróbować już zgodnie z wszelkimi zasadami, najpierw rower potem bieg, zobaczymy co będzie :) co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że tak późno, przez parę dni nie byłem przy komputerze :) OK, działamy. Czekam na Twój wynik. Jeszcze pozostaje pytanie jaka będzie przerwa między rowerem, a bieganiem?

      Usuń
    2. Spoko, tak myślałam, że urlopujesz :) co do wyzwania to chcę się podjąć tej akcji jutro (!) i nie mogę się doczekać! zrobiłam jeszcze jedną próbę, czyli bylo 9km biegiem, potem rowerem 7km, a potem basen 1,5 km. Niestety przerwy między dyscyplinami muszą być, bo tego logistycznie nie jestem w stanie zorganizować inaczej :(

      Usuń
    3. Policz ile będziesz miała przerwy między zmianą dyscypliny. Czyli podsumowując: 10km rower i bieganie 5km?

      Usuń
    4. chcę pojechać po bandzie i spróbować 20km na rowerze i 10km biegiem. Biegam normalnie 10 km i jest ok, a jeździć mogę długo, tylko nigdy jeszcze nie robiłam tego jedno po drugim :) ale w końcu to wyzwanie ma być:)
      szacuję, że przerwy może być ok 15 min., ale wszystko policzę i jutro rozpiszę na blogu u mnie, ok :)?

      Usuń
    5. To jesteśmy umówieni! Czekam z niecierpliwością na wynik i trzymam kciuki za formę!!

      Usuń

Dziękuję serdecznie za komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...