czwartek, 29 listopada 2012
SLOW
Ostatnio dodałem zdjęcie nowego czasopisma SLOW. Wczoraj skończyłem czytanie i trochę o nim opowiem.
Czasopismo widziałem tylko w Empiku i raz w Inmedio. Pod względem wizualnym, jakość stoi na wysokim poziomie. Wydawcy nawet sugerują, że warto kolekcjonować. Nie jest to hasło czysto marketingowe, ponieważ pismo prezentuje się naprawdę dobrze, chociaż nie jest to najważniejsze ;) Artykuły są ponadczasowe, będzie warto do nich wrócić za jakiś czas.
O czym jest to SLOW? W dziale "apetit" przeczytasz o przeciwieństwie fastfood. O inteligentnym przygotowywaniu i spożywaniu posiłków. O szacunku do produktów, celebrowaniu przygotowania i spożywania. Czyli to co wiele z Was umieszcza na swoich blogach. Artykuł skierowany dla nas, czytany z przyjemnością i uśmiechem.
Bardzo podoba mi się omówienie tematu hamburgera. Większości z nas kojarzy nam się ze śmieciowym jedzeniem, a przecież można uczynić go zupełnie zdrowym i nadal smacznym.
Rozdział "fashion"... Przerzuciłem szybko parę kartek. Prezentowana tam odzież jest na tyle dziwna, że już więcej nie komentuje.
Dalej o świadomym podróżowaniu, czyli alternatywie do wakacji dwutygodniowych w Turcji spędzonych 100% czasu w hotelu i basenie.
Przeczytasz jeszcze o butach, o naszych pieniądzach zgromadzonych w bankach.
O! Ciekawy artykuł o jodze i jej polskiej edycji.
I mój ulubiony. Każdy z nas codziennie podróżuje, do pracy, szkoły, miłości, rodziny itd. Czy wykorzystujecie ten czas kreatywnie? Często taka podróż zajmuje około godziny!!! To jest przecież mnóstwo czasu Ja od jakiegoś czasu mam audiobooki kupione i czekające na włączenie w podróży. Może w końcu będę się jeszcze uczył, co mam w planach :)
Poza tym jeszcze o rodzinie, o wychowaniu nieśmiałego dziecka, wywiad Slow z Grzegorzem Turnau.
SLOW to dla mnie od dziś czasopismo, które będę kupował co miesiąc. Polecam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oooo zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńA ja jakoś nie przeladam za czasopismami, irytuje mnie w nich nadmiar reklam, dlatego ich wogóle nie kupuję...
OdpowiedzUsuńAle z tego co piszesz, może faktycznie zagłębić się w lekturę, będąc w empiku zerknę co tak kryje w środku to Slow...
:))
Jestem ciekawy czy się Tobie spodoba.
Usuńzachęcająco :) zwłaszcza ta częśc żywieniowa. No i podróżowanie kreatywne - polecam do biegania np. albo właśnie w czasie podróży autobusem / tramwajem słuchanie wykładów, albo jakichś innych 'szkolnych' notatek. dobra metoda :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę sporo ciekawych tematów w naszych klimatach :)
UsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze czytam w pociągu (dojeżdżam do uczelni). Tak już się do tego przyzwyczaiłam, że nie potrafiłabym jadąc, patrzeć te pół godziny w okno! ;-) Jakoś tak niekomfortowo wtedy ;-)
OdpowiedzUsuń