środa, 23 października 2013
Przyjemne z pożytecznym
Dziś od rana zamierzałem, korzystając z wolnego, iść pobiegać. Cały czas przeciągałem w czasie trening- zwyczajnie mi się nie chciało. W międzyczasie sprzedałem coś na Allegro. Zacząłem kombinować, że może jutro przed pracą podjadę na pocztę i zdążę wysłać paczkę. Później mnie olśniło, przecież mogę pobiec na pocztę. Przyjemnie z pożytecznym :)
Dodam, że na dworze 18C, delikatnie prześwitujące przez chmury słońce. Na sobie tshirt + nike pro long shirt i było nawet za ciepło! Pod koniec października!! Na nogach opaski compresyjne, Już niedługo napiszę recenzję.
Etykiety:
keep moving,
running
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekam na recenzję ;) I bardzo podoba mi się ten pomysł z biegiem na pocztę. Prawda, przyjemne z pożytecznym ;)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł:) A i bardzo mi się podoba ta grafika:)
OdpowiedzUsuńprzyjemne z pożytecznym :) to lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty mieszkasz, że masz aż 6 km do poczty? :P
OdpowiedzUsuńAle pomysł sprytny! :)) Pozdrawiam!
W dwie strony koleżanko :) Stolica Wielkopolski!
Usuń