Dziś w Poznaniu odbył się ostatni etap z cyklu zawodów zbiegiemnatury.pl. Obiecałem sobie, że wystąpię w przynajmniej czterech z wszystkich sześciu, między innymi po to aby być sklasyfikowanym w rankingu generalnym. Ostatecznie wziąłem udział w pierwszym i ostatnim ;) Wtedy poprawiłem życiówkę o minutę :)
Plany na ten rok są optymistyczne, pierwszy zrealizowałem na Maniackiej i czekam na następne.
W zeszłym tygodniu premiera sezonu odbyła się przy fatalnej pogodzie, miałem nadzieję, że dziś będzie lepiej. Na szczęście warunki do biegania były optymalne :) Chwilę pokropiło, a poza tym około 14C zapowiadało tym razem pogodę jako sprzymierzeńca.
Numer odebrany, chip na bucie zamontowany i potruchtaliśmy na start. Przyjemna mocna rozgrzewka i powoli udaliśmy się do strefy. Wybór strefy poniżej 25 minut, gdzieś na samym przodzie.Chwila ciszy dla niedawno zmarłego biegacza na trasie :(
Start.
Pierwszy kilometr: 4:40 min.
Spory tłum, wymijanie bokiem.
Drugi kilometr: 4:38 min.
Michał trzyma tempo, biegnę równo z nim.
Trzeci kilometr: 4:47 min.
Za szybkie wcześniejsze tempo, czuję zmęczenie, podbieg.
Czwarty kilometr: 4:39 min.
Czuję zmęczenie, ale widzę aktualne średnie tempo, jak utrzymam poprawię życiówkę. Będzie trudno.
Piąty kilometr: 4:34 min.
Ostatni kilometr okazuje się najszybszym, ledwo udaje mi się utrzymać tempo. Tętno podchodzi do 197 uderzeń serca. Biegnę na absolutnie maksymalnych obrotach. Wpadam na metę.
Jest życiówka: 23:18 !!! Zachwycony!!
Michał tradycyjnie przede mną, złamał 23 minuty. Na mecie super drożdżówka, ciepła herbata i miłe spotkanie z Kasią z Kasiulkowy Blog- pozdrawiam :)
Czas 23:18
Jeszcze raz gratulacje! Rewanż na półmaratonie ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo. 1:50.
UsuńNie wiem jak Ty, ale mój plan to min. 1:49:59 :D
UsuńPełna weryfikacja już za dwa tygodnie :)
UsuńGratuluję! Kolejny sukces, oby tak dalej. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Już niedługo Poznań Półmaraton, będzie okazja żeby powalczyć o wynik.
Usuńgratulacje :) jesteś mistrz :)
OdpowiedzUsuńTo Ty błysnęłaś na półmaratonie :)
UsuńPędzisz jak burza! :))))
OdpowiedzUsuńaaaa tam :)
UsuńGratuluję! Daleko mi do Twojego tempa, ale po wczorajszym debiucie, moje plany biegowe też stają się bardzo optymistyczne :)
OdpowiedzUsuńSzymon to ja Tobie gratuluję udanego debiutu :)
Usuńświetne wyniki...gratuluje wytrwałości:)
OdpowiedzUsuńsuper tempo!! gratulacje :)
OdpowiedzUsuńŁadny czas. A dzisiaj medale w końcu:)
OdpowiedzUsuń